Kiedy można pójść z niemowlakiem pierwszy raz na basen? Jak się do tego przygotować? Czy obecność instruktora to konieczność?
Jestem instruktorem nauki pływania od trzynastu lat i postaram się opisać pierwsze wyjście na pływalnię i kontakt niemowlaka z wodą. Kiedy opowiadam, że mój syn ma pół roku i korzysta z pływalni dwa razy w tygodniu, bardzo często spotykam się z negatywną opinią przerażonych rodziców. Słyszę od innych mam, że one nigdy nie pozwoliłyby wkładać dziecka pod wodę, a na pewno nie chcą na to patrzeć. Najczęściej to przerażenie, wynika niestety z braku wiedzy, czy też umiejętności pływackich rodziców. Niemowlak, który przez dziewięć miesięcy w brzuszku mamy pływał w płynie, którego znaczną częścią jest woda, ma intuicyjną umiejętność wstrzymywania powietrza w momencie zanurzenia. Ten nawyk zaniknie około ósmego miesiąca, jeśli go nie podtrzymamy. Rozumiem jednak tych rodziców, którzy nie mają odwagi wkładać dziecka pod wodę. Można zrezygnować z tego elementu lub poprosić o pomoc profesjonalistę. Jest wiele innych ćwiczeń, które można wykonywać samodzielnie. Opiszę je dokładnie poniżej.
Dobrym wyjściem dla osób, które boją się samodzielnie oswajać swoje dziecko z wodą jest zapisanie się na zajęcia dla niemowląt. Są one prowadzone przez wyszkolonych nauczycieli i odbywają się w obecności jednego rodzica z dzieckiem. Najczęściej takie grupy liczą do ośmiu osób dorosłych, zależy to jednak od wielkości niecki i ilości instruktorów. W tych pierwszych momentach oswajania najważniejsza jest dla dziecka systematyczna obecność w wodzie, kontakt z rodzicem i możliwość rozwijania swoich ruchów w naturalnym środowisku. Zabawa w basenie to dla maluszka duża frajda, a przede wszystkim gimnastyka ciała. Niemowlak na basenie nie jest już raczej żadnym zaskoczeniem. Coraz więcej pływalni dostosowuje swoje warunki tak, aby stały się przyjazne dla najmłodszych i ich rodziców.
1. Kiedy na basen z niemowlakiem?
W wielu źródłach można znaleźć różne teorie na temat tego, kiedy powinno się pójść pierwszy raz na pływalnię z niemowlakiem. Generalnie nie ma ustalonego konkretnego przedziału wiekowego. Wszystko zależy od zdolności motorycznych malca. Spotkałam się z wieloma opiniami instruktorów, którzy zaczynają oswajanie już od drugiego miesiąca życia. Ja jednak uważam, że rozsądnym momentem jest ten, kiedy dziecko zaczyna samodzielnie trzymać główkę. Wtedy możemy użyć chwytów, które umożliwią niemowlakowi zanurzenie ciała do linii barków i pozwolą, aby woda swobodnie je opływała.
2. Jak przygotować się do wyjścia z niemowlakiem na pływalnię?
Zacznijmy od początku. Musimy przygotować niemowlaka na zupełnie nowe doznania. Dlatego najważniejsze, żeby był najedzony i wyspany! Dobrze jest od razu po drzemce zaserwować malcowi posiłek i ruszyć na pływalnię. Od momentu spożycia posiłku do momentu wejścia do wody, powinno upłynąć około pół godziny.
Należy pamiętać, że dziecko bardzo łatwo wyczuwa nasze emocje. Dlatego ważne jest, aby zadbać o swój spokój. Wiem, że dla wielu osób ten pierwszy raz na basenie z niemowlakiem jest pełen wrażeń. Jeśli lepiej będziesz się czuć z dodatkowym wsparciem u boku, dobrym pomysłem jest pójście z osobą, która nas wesprze i pomoże nam w zorganizowaniu całej wycieczki. Większość pływalni posiada koedukacyjną szatnię rodzinną wyposażoną w przewijak. Dzięki temu oboje rodziców może być jednocześnie przy dziecku.
Niezbędnik niemowlaka na basenie:
– ręcznik z kapturkiem (najlepiej spakować również zapasowy)
– wodoodporna pieluszka do pływania
– zabawka, którą można zanurzyć w wodzie (chodzi o zabawkę, którą dziecko dobrze zna i będzie miało ze sobą coś swojego)
– mydełko dla niemowlaka
– sól fizjologiczna do przemycia oczu dziecka jeśli woda je podrażni
– pieluchy
– chusteczki nawilżające
– zapasowy komplet ubranek (na wypadek zamoczenia)
– przekąska po basenie, ponieważ maluszki w wodzie nabierają apetytu
3. Jak wybrać odpowiednią pływalnię dla niemowlaka?
Idealny basen dla niemowlaka to ten, na którym jest brodzik. Jest to niecka, w której głębokość wody ma od około 20 do 120 cm. Warto zwrócić uwagę na zejście do wody. Najlepiej jeśli jest ono łagodne i można samemu wejść z niemowlakiem na rękach. Często jednak w brodzikach montuje się drabinki. Wtedy bezpieczniej będzie jeśli ktoś nam pomoże. W przypadku kiedy jesteśmy sami, o pomoc można poprosić ratowników. Innym pomysłem jest położenie deski do pływania blisko niecki, na której można odłożyć malca i chwycić go po zejściu do wody.
W brodziku woda powinna być cieplejsza niż w pozostałych nieckach. Dla najmłodszych najlepsza temperatura wody to 32-34 °C. Ważne jest również odpowiednie stężenie chloru lub ozonu, które ma służyć oczyszczaniu wody, ale nie może powodować podrażnień na skórze. Ozon jest zdecydowanie lepszy dla najmłodszych. Ostatnią rzeczą jest szatnia rodzinna, o której wspomniałam wcześniej. Warto zwrócić uwagę czy w szatni dostępne jest odpowiednie miejsce do przewijania i ubierania dziecka.
4. Jak powinny wyglądać pierwsze zajęcia? Czy obecność instruktora to konieczność?
Przed wyjściem z szatni należy pamiętać żeby okryć niemowlę ręcznikiem, który najlepiej zdjąć dopiero przed wejściem do wody. Wtedy powinno się przytulić dziecko do swojego ciała tak, aby ogrzało się ciałem rodziców. Zanurzenie powinno być powolne i spokojne. Widok dużej ilości wody, nowych kolorów, kształtów i ludzi może powodować niepokój u dziecka. Dlatego nie szokujmy go dodatkowymi, zbędnymi bodźcami. Malec powinien czuć się jak najbardziej komfortowo.
W wodzie zanurzamy dziecko do ramion. Należy pilnować tej wysokości, ponieważ wyjmowanie go nad wodę może powodować wyziębienie.
Podczas pierwszych wyjść na pływalnie należy uważnie obserwować dziecko. Będzie ono dawało sygnały jeśli coś mu się nie spodoba, albo wywoła strach. Każde kolejne wejście do wody będzie łatwiejsze. Kiedy dziecko zacznie odważnie poruszać nóżkami i rączkami można dać mu więcej swobody. Pierwsze wejście do wody z niemowlakiem powinno trwać nie dłużej niż 15-20 minut, a kolejne maksymalnie 30 min. Warto spróbować na początku tej przygody z basenem wybrać się na pływalnie z dzieckiem samemu, by oswoić z nią pociechę i spędzić niezapomniane rodzinne chwile. Dopiero po kilku wyjściach, jeśli rodzice uznają, że nie czują się na siłach by samodzielnie spędzać czas w wodzie z pociechą, dobrym wyjściem są zajęcia zorganizowane. Mogą to być indywidualne spotkania z instruktorem, który pokaże, jak można spędzać bezpiecznie czas w wodzie z dzieckiem, a jednocześnie wskaże wartościowe ćwiczenia. Nie ma konieczności umawiania się z nim na każdą wizytę na basenie, ponieważ tak małe dzieci, bardzo wolno robią pływackie postępy. Należy z nimi powtarzać ćwiczenia systematycznie, a wtedy sam rodzic będzie w stanie ocenić, że dziecko jest gotowe pójść krok dalej. Wtedy jest to dobry czas na kolejną poradę od instruktora. Innym wyjściem są zajęcia zorganizowane w grupach. Bierze w nich udział jeden rodzic z dzieckiem. Takie zajęcia prowadzone są najczęściej raz w tygodniu pod czujnym okiem instruktora, który pokazuje różne ćwiczenia. Plusem takich zajęć, poza profesjonalną opieką jest dostęp do sprzętu, który pomaga w zaciekawieniu malca. Osobiście mogę polecić szkołę pływania Już Pływam, którą od kilku lat prowadzę razem z mężem. Widząc ogromne korzyści z takiej formy aktywności fizycznej, w swojej ofercie uwzględniamy zajęcia zarówno dla niemowlaków, jak i osób w każdym wieku. Jesteśmy otwarci dla wszystkich – bez względu na poziom zaawansowania. Więcej informacji znajdziecie na naszej stronie oraz naszym Facebookowym funpage’u.
5. Ćwiczenia z niemowlakiem w wodzie, które można wykonać samemu:
Pierwsze ćwiczenie zaczyna się od chwycenia dziecka pod pachami tak, aby utrzymać zgięcie w swoich łokciach. Wtedy stabilnie podtrzymujemy jego klatkę piersiową na powierzchni wody i jednocześnie pilnujemy, aby dziecko nie zanurzało przypadkowo buzi. Pozycja ta jest bardzo wygodna dla rodziców, ponieważ widzą wszystko co dzieje się z malcem, który jednocześnie ma swobodę ruchów.
Innym sposobem na trzymanie dziecka na brzuchu w wodzie jest chwycenie go pod pachami, ale od tyłu tak, aby dziecko widziało co dzieje się przed nim. Ta pozycja dobrze sprawdza się w zabawie z dopływaniem do zabawki. Malec może bez przeszkód wyciągnąć do niej rączki i jednocześnie swobodnie machać nóżkami. Należy uważać, aby buzia niemowlaka była cały czas nad wodą.
Pozycja na plecach polega na położeniu głowy niemowlaka na swoim ramieniu, blisko twarzy. Zadbamy wtedy o to, aby jego buzia nie wpadała do wody, a reszcie ciała pozwolimy na swobodne ruchy. Ta pozycja nie należy do najbardziej ulubionych wśród maluchów. Później dziecko przyzwyczaja się do leżenia tak samo na brzuchu jak i na plecach. Przy każdym kolejnym wyjściu Wasze dziecko będzie zachowywać się coraz bardziej swobodnie.
Jeśli zabraliście dla dziecka zabawkę nadającą się do zamoczenia, tak jak pisałam wcześniej, można położyć ją na wodzie lub brzegu przed buzią dziecka. Można przesuwać dzieckiem po wodzie i udawać, że do niej dopływa. Im bardziej może sobie pozwolić na swobodne ruchy (na wszystko potrzeba czasu!) tym chętniej będzie brać udział w różnych zabawach.
Na koniec kilka wskazówek, które mogą ułatwić wyjście na pływalnię:
-Pamiętaj, że wyjście na basen z niemowlakiem, jest dla niego pełne nowych doznań. Może zdarzyć się, że dziecko będzie płakało. Nie należy jednak się zrażać. Często jest tak, że kolejne wyjście jest zupełnie inne niż poprzednie.
– Pamiętaj, że twój spokój zapewni bezpieczeństwo malcowi.
– Staraj się nie ściskać dziecka zbyt mocno, potrzebuje ono swobody ruchów.
– Kontroluj gdzie znajduje się bródka dziecka, aby zapobiec zachłyśnięciu.
– Najważniejsze! Każde dziecko rozwija się w innym tempie i nie próbuj porównywać ich umiejętności.
6. Jakie są korzyści z chodzenia na basen z niemowlakiem?
– oswajanie dziecka z wodą
– podtrzymywanie odruchu wstrzymywania powietrza
– wzmocnienie układu oddechowego
– rozwój koordynacji wzrokowo- ruchowej
– ogólne wzmocnienie organizmu przez kontakt ze środowiskiem innym od codziennego
– wzmocnienie układu mięśniowego
– trenowanie koordynacji ruchowej od najmłodszych lat
– wyrabianie mięśni głębokich, które są odpowiedzialne za równowagę
– wspólne spędzanie czasu z rodzicami, innymi osobami co pomaga w tworzeniu więzi społecznych.
Ewa
